Kategoria: Myślę że
Życiowe problemy są jak kamienie, trzeba je przeskoczyć, obejść albo się na nie wdrapać.
Dopiero wtedy zobaczymy nowe, szersze horyzonty. Dlatego jakkolwiek duży byłby problem, pamiętajmy: „im większy problem tym więcej z niego widać”…
Czasami nawet nerwy ze stali i jaja z tytanu to za mało.
Jestem osobą z natury spokojną, mającą swoje zasady które nieodwołalnie przestrzegam, jednakże nie za wszelką cenę i tego samego oczekuję od innych.




